(Autor obrazka: Devastatore/Simka Animka)
♕Drugi najlepszy basior roku 2016♕
✲Najlepiej sprawdzający się w walce wilk (na podstawie Bitwy o zwycięstwo roku 2017) ✲
Imię: Kai✲Najlepiej sprawdzający się w walce wilk (na podstawie Bitwy o zwycięstwo roku 2017) ✲
Ksywki: -
Tytuł: Towarzysz ptaków, Podglądacz Myśli (11)
Tytuł: Towarzysz ptaków, Podglądacz Myśli (11)
Wiek: W rzeczywistości ma 20 lat, lecz fizycznie o 5 mniej. Stało się tak dzięki odmładzającemu działaniu Eliksiru Wieku.
Rasa: magiczny wilk
Rasa: magiczny wilk
Płeć: "Czyż nie czuć ode mnie tej aury męskości na kilometr? (śmiech)"
Status: Niegdyś miał partnerkę o imieniu Nari. Przez sytuację z nią związaną nie ma chęci by wrócić do stanu nazywanego "zakochaniem".
Stanowisko: nauczyciel wilczej historii
Charakter: Kai jest odważnym facetem, który lubi gdy coś się dzieje, a szczególnie sytuacje, w których to może się wykazać pomysłowością i sprytem. Nie jest już tym samym niespokojnym basiorem, którym był kiedyś, ponieważ po wyjątkowo nieudanym związku wiele do niego dotarło i więcej rozumie. Wiek również robi swoje, a z każdego nowego doświadczenia wyciąga odpowiednie wnioski. Przywiązuje coraz większą wagę do tego, co dzieje się wokół i angażuje się w to, co dzieje się we watasze. Stał się mniej ufny wobec obcych, choć to zwykle on trafia na nieznane wilki i musi je "przygarnąć" do watahy i zaprowadzić do Alfy, bądź odesłać tam, skąd przybyły. Stara się ze wszystkimi zachować dobre stosunki i zdaje się wciąż uchodzić za szarmanckiego dżentelmena, to już nie jest to samo, co było jeszcze niedawno, gdyż robi to po to, aby po prostu sprawić przyjemność płci pięknej, aby ta poczuła się bardziej dowartościowana, a on sam traktuje to jako pewnego rodzaju wygłupy. Stara się podchodzić do innych z dystansem, a bacząc na jego wiek można na niego patrzeć jako na pomocnego i doświadczonego "wujka Kai'ego". Zachowało mu się jednak poczucie humoru, dzięki któremu z reguły udaje mu się rozweselić zasmuconego wilka, albo tymczasowo odciągnąć od zaprzątania sobie głowy tym, co go dręczy. Wbrew pozorom sam często popada w melancholię, która niekiedy zachowuje się również aż do czasu, gdy ma z kimś rozmawiać. Są dni, kiedy sprawia wrażenie zamyślonego i skupionego, lecz nigdy nie mówi, o co dokładnie chodzi, ale nietrudno jest się domyślić, że chodzi tu właśnie o Nari, z którą niegdyś był związany. Ponadto jest uparty jak mało kto, zawsze postawi na swoim, a gdy ktoś rzuci mu jakieś wyzwanie, zwykle bierze w nim udział, byleby się wykazać. Chęć konkurowania ma od dziecka i tej cechy nie pozbędzie się najprawdopodobniej nigdy.
Cechy szczególne: Tunel w uchu i fioletowo-różowe oczy, które zdają się świecić własnym blaskiem, choć jest to wyłącznie sprawką odbijającego się światła. Jest niezbyt wysoki jak na basiora, a jego ciało należy do raczej masywniejszych. Ponadto charakteryzuje się gęstym, szorstkim futrem.
Żywioł przewodni: czas
Żywioł przewodni: czas
Żywioły: Prócz czasu i umysłu jego żywiołem jest jeszcze jeden, którego nawet nie umie nazwać. Definiuje go jako światło bądź magię, lecz żadna odpowiedź nie zdaje się być tą prawidłową.
Talenty: Umie się zatrzymać na chwilę w czasie, sprawdzić czyjeś wspomnienia (lub je zmieniać) czy zajrzeć w ten sposób w przeszłość. Czasem zdoła również przewidzieć cudze ruchy z nawet kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Poza tym bardzo gładko przechodzi mu czytanie w cudzych myślach. Ostatnimi z poznanych przez niego umiejętności jest tworzenie jasnych iskier, które jakimś sposobem wysysają z najbliższych istot żywych energię życiową. Potrafi zabić każdego, kto nie posiada wysokich statystyk mocy.
Słabe punkty: Nie cierpi, gdy ktoś wspomina mu o Nari bądź jego dzieciach. Kochał tę trójkę nad życie, a teraz nie pozwala sobie do tego wracać. Można go łatwo pozbyć się ze swojej głowy (o ile zajrzy do umysłu jakiegoś wilka) właśnie przypominając mu o rodzinie. Basior zaczął się również nieco bać większych wysokości oraz wchodzenia na zamarznięte wody w czasie zimy.
Potrafi czytać: tak
Potrafi pisać: tak
Potrafi liczyć: tak
Potrafi czytać: tak
Potrafi pisać: tak
Potrafi liczyć: tak
Umiejętności:
szybkość: 548 pkt.
wytrzymałość: 530 pkt.
siła: 539 pkt.
zwinność (giętkość): 503 pkt.
skoki: 474 pkt.
inteligencja: 548 pkt.
moc: 317,75 pkt.
szybkość: 548 pkt.
wytrzymałość: 530 pkt.
siła: 539 pkt.
zwinność (giętkość): 503 pkt.
skoki: 474 pkt.
inteligencja: 548 pkt.
moc: 317,75 pkt.
Rodzina: Córka Achita, syn Draven - bliźniaki. Niestety nie wie, co się teraz z nimi dzieje... Miał podopieczną Aokigaharę, która okazała się być jego wnuczką. Gdy Aoki dorosła, Kai zaadoptował Eternę.
Majątek:
- Punkty: 1005
- SG: 514
- ZK: 35
- Belloss: 0
- Magiczne przedmioty: Lampka Motyla x3, Błękitne Oko x3, Wilczy Pazur (zostały 2 życzenia), Błękitny Napój x2 (200 kropel), Kryształki Niewidzialności, Medalion Hipnozy, x2 Eliksir Życia, x2 Kula Zeusa
- Rzadkie przedmioty: Korona Mądrości
- Wyjątkowe rośliny: 30 Róż Hery, 30 kulek niebieskiego agrestu
- Rzeczy znalezione w op.: Mimo, że nie lubi do tego wracać, zachował sobie suszoną różę, którą niegdyś podarował Nari. Ponadto zachował sobie kolorowy kauczuk, którym uwielbiały się bawić jego szczeniaki.
Punkty pożywienia: 246
Zdrowie: 100%
Historia przed dołączeniem: Kai niewiele pamięta ze swojej przeszłości. Pierwsze jego wspomnienia pochodzą już z okresu, gdy błąkał się po okolicznych stadach. Z każdego jednak zostawał wygnany. Dlaczego? Za pierwszym razem zbyt irytował Alfy i się obijał, za drugim zwyczajnie uznali go za bezużytecznego. Do trzeciej watahy przywiązał się najbardziej, ale i z niej przyszło mu zostać wygnanym. Dlaczego? Od zawsze lubił ładne wadery, a jeszcze bardziej popisywać się przed nimi. Tym razem w oko wpadła mu Alfa stada, Margaret. Jako, że był młodym i niedoświadczonym basiorem, wpadł na niezbyt mądry pomysł sprowadzenia do watahy małego jednorożca. Po tym wydarzeniu błąkał się samotnie aż do momentu, kiedy trafił do Watahy Magicznych Wilków. Był już wtedy starszy i doroślejszy i nie miał zamiaru ponownie zawalić sprawy.
Zdrowie: 100%
Historia przed dołączeniem: Kai niewiele pamięta ze swojej przeszłości. Pierwsze jego wspomnienia pochodzą już z okresu, gdy błąkał się po okolicznych stadach. Z każdego jednak zostawał wygnany. Dlaczego? Za pierwszym razem zbyt irytował Alfy i się obijał, za drugim zwyczajnie uznali go za bezużytecznego. Do trzeciej watahy przywiązał się najbardziej, ale i z niej przyszło mu zostać wygnanym. Dlaczego? Od zawsze lubił ładne wadery, a jeszcze bardziej popisywać się przed nimi. Tym razem w oko wpadła mu Alfa stada, Margaret. Jako, że był młodym i niedoświadczonym basiorem, wpadł na niezbyt mądry pomysł sprowadzenia do watahy małego jednorożca. Po tym wydarzeniu błąkał się samotnie aż do momentu, kiedy trafił do Watahy Magicznych Wilków. Był już wtedy starszy i doroślejszy i nie miał zamiaru ponownie zawalić sprawy.
Historia po dołączeniu: Krótko po dołączeniu zakochał się w waderze o imieniu Nari. Niestety nie wszystko ułożyło się tak, jak by sobie tego życzył. Krótko po tym, jak doczekali się szczeniąt zaczęły się ich kłótnie. Niedługo po wypadku, w którym Kai o mało nie zginął, spadając z urwiska, Nari zdecydowała o rozstaniu się z nim i odejściu wraz z dziećmi. Bardzo to przeżył, choć z drugiej strony to przyczyniło się do jego (dość późnego) dojrzewania emocjonalnego.
Później, podczas jednej z misji, trafił na trop swojej córki. Dotarł aż do jej watahy, gdzie próbował go zamordować jego własny syn. Na szczęście udało mu się zbiec, jednocześnie nieumyślnie niszcząc ich tereny. Nie wie, czy przeżyli. Niedługo potem okazało się, że jego córka podrzuciła na tereny WMW swoją córkę - Aokigaharę. Kai ją przygarnął.
Później, podczas jednej z misji, trafił na trop swojej córki. Dotarł aż do jej watahy, gdzie próbował go zamordować jego własny syn. Na szczęście udało mu się zbiec, jednocześnie nieumyślnie niszcząc ich tereny. Nie wie, czy przeżyli. Niedługo potem okazało się, że jego córka podrzuciła na tereny WMW swoją córkę - Aokigaharę. Kai ją przygarnął.
Właściciel: Avrille
Po przemianie: -
Po przemianie: -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz