(Rysunek autorstwa Cess, członkini watahy)
Wygląd: Asgrim jest wilkiem, którego wzrost ciężko określić, bowiem znajduje się on jakoś na przełomie wilków uznawanych za wysokie z tymi średnimi. Jego sylwetka jest zaskakująco szczupła, jednak nie na tyle by uznać go za wygłodzonego. Basior ma krótkie, miłe w dotyku, cynamonowe futro, które wydłuża się przy uszach i tworzy grzywkę opadającą często na jego lewe oko. Od dolnej części pyska po całą pierś sierść Asa przybiera orzechową barwę. Podobnego koloru są środki jego uszu oraz małe łatki pod szaroniebieskimi oczami. Nos samca jest natomiast grafitowy. Basior zawsze chodzi wyprostowany, przygląda się przy tym wszystkiemu z zaciekawieniem i lekkim uśmiechem na pysku. Oczy Asa przez większość czasu błyszczą radośnie.
Imię:
Asgrim
Ksywki:
As
Tytuł:
Znawca okolicy, Tęskny Innego Świata (12)
Wiek: 9 lat
Rasa: magiczny wilk
Rasa: magiczny wilk
Płeć:
basior
Status:
partnerka Torance
Stanowisko: nauczyciel tworzenia eliksirów
Charakter:
Po pierwsze i najważniejsze Asgrim bardzo rzadko przedstawia się
pełnym imieniem, woli zdrobniałe „As”. Ogólnie nie przepada za
uroczystymi i poważnymi rzeczami i stara się, o ile to możliwe,
ich unikać. Jednak kiedy już naprawdę musi, to potrafi się
zachować. Basior szybko zyskał sobie plakietkę głupka, którego
wszędzie pełno, co jest nawet zgodne z prawdą. Asgrim lubi w
wolnych chwilach szwendać się po terenach watahy, a gdy jest coś
organizowane, to nie ma bata, żeby chociaż nie pomógł. Można
uznać, że zawsze roznosi go energia. Samiec jest raczej
spostrzegawczy i inteligentny, o czym łatwo zapomnieć przez jego
ciągłe wygłupy. W towarzystwie, a nawet przed samym sobą, wilk
przypisuje sobie wiele umiejętności i pozytywnych cech, co czasem
irytuje innych. Jednak w głębi duszy basior ma niską samoocenę,
którą po prostu ukrywa pod maską wychwalania samego siebie. Ciągle
szuka jakiś pozytywów, nawet w najgorszej sytuacji. Zwykle pomocny,
wesoły i przyjacielski, jednak gdy wytrąci się go z równowagi,
może być wredny, chamski i/lub agresywny. Poza tym jest bardzo
dumny. Asgrim zawsze doceni wygląd wader. Można go uznać za
takiego trochę podrywacza, jednak nigdy nie pozwoliłby sobie na
bezczelne i chamskie odzywki lub związek bez zobowiązań. Twierdzi,
że kobiety należy szanować i tego się trzyma. A jeśli chodzi o
miłość, to szuka takiej na całej życie.
Nie
tak dawno Asgrim stracił pamięć i wiele umiejętności, co go
mocno dobija, jednak stara się tego po sobie nie pokazywać. „Może
nie warto tego pamiętać? Ważne jest to, co jest teraz” - mówi
jednocześnie starając sobie przypomnieć jak najwięcej się da.
Cechy
szczególne: As gdy z kimś rozmawia zawsze patrzy się tej osobie
prosto w oczy. Jego własne zawsze błyszczą się radośnie, a na
pysku widnieje przynajmniej lekki uśmiech. Gdy chodzi, jest
wyprostowany i rozgląda się z zaciekawieniem dookoła. Poza tym,
basior jest takim typem, który wydaje się być wszędzie. Kiedy mu
się nudzi uderza łapami o ziemię wystukując w ten sposób jakieś
melodie.
Jeśli
chodzi o wygląd, to w oczy rzuca się jego szczupła, lecz zdrowa
sylwetka oraz cynamonowe futro z orzechowymi łatkami pod oczami i
pasem od pyska po całą pierś.
Żywioł przewodni: Uznajmy, że jego żywioł podpisuje się pod iluzję.
Żywioł przewodni: Uznajmy, że jego żywioł podpisuje się pod iluzję.
Żywioły:
Umysł
Talenty:
Basior na wskutek wymazania pamięci stracił wiele umiejętności,
które teraz powoli odzyskuje. Jak na razie potrafi jedynie dobrze
czytać w myślach, bronić swój własny umysł przed odczytaniem
myśli i nawiązywać łącze między umysłami, które jest bardzo
wygodne jeśli chodzi o rozmowy na odległość. Poza tym uczy się
na nowo wkradać do czyjeś pamięci długotrwałej, w tym wspomnień.
Niegdyś potrafił ją modyfikować, ale aktualnie przed nim dużo
pracy, by znowu mu się to udawało.
Z
innych zdolności, to zna się nawet na roślinach i ziołach, ma
dobry refleks i poczucie rytmu. Przechodzi przemianę w człowieka.
Słabe
punkty: Ma niską samoocenę i chociaż po nim tego nie widać, to
słowa krytyki mocno go ranią. Nie lubi być ignorowany. Asgrim jest
bardzo dumnym wilkiem, czasem zdarzy mu się obrażać o totalne
bzdury. Boi się śmierci i że nigdy nie odzyska pamięci. Nie
potrafi pocieszać. Pomimo tego, że kiedyś był bardzo uzdolniony
magicznie, teraz uczy się wszystkich magicznych zdolności od nowa,
więc nie przoduje w tej dziedzinie. Nie umie się skradać i ogólnie
jest słabym łowcą. Czasem trochę naiwny. Stwierdzono również u
niego bezpłodność, na której temat jest przewrażliwiony.
Potrafi czytać: tak
Potrafi pisać: nie (0/2)
Potrafi liczyć: tak
Potrafi czytać: tak
Potrafi pisać: nie (0/2)
Potrafi liczyć: tak
Umiejętności:
Szybkość:
132
Wytrzymałość:
137
Siła:
126
Zwinność
(giętkość): 122
Skoki: 123
Inteligencja:
122
Moc:
48,50
Rodzina:
Asgrim, to jedynak, którego matka umarła przy porodzie. W sumie
wiadomo jedynie, że ma ojca o imieniu Nevra.
Majątek:
- Punkty: 844
- SG: 115
- ZK: 14
- Belloss: 0
- Magiczne przedmioty: 2x Talizman Pióropusza, Eliksir Szczęścia, Kryształki Niewidzialności, Medalion Wizji, Medalion Siły (nosi), Medalion Nieśmiertelności
- Rzadkie przedmioty: miecz świetlny (zabytek z czasów wojny z WCN), Amulet Przyjaźni (nosi), Kolczyki Żywiołu, Medalion Upływającego Czasu (nie nosi)
- Wyjątkowe rośliny: 15 róż Hery, 20 truskawek, 20 liści mięty, 30 owoców czarnego bzu, 10 niebieskich świetlików, 60 kwiatów rumianku, 5 desek drewna klisty, 30 kulek niebieskiego agrestu
- Rzeczy znalezione w op.: Odblokowany event: miesięczna wycieczka do Nevramlanu. Pluszowy miś wielkości dorosłego wilka. Ma długie, mięciutkie futerko o kolorze świeżego brązu. Uśmiecha się i ma błyszczące, przeurocze ślepia. Na szyi ktoś zawiązał mu jasnozieloną kokardę w białe groszki.
Punkty pożywienia: 237
Zdrowie: 100%
Historia przed dołączeniem: Asgrim urodził się w szczególnej watasze. Wyznawali oni Eydis, boginię, która szczególnie umiłowała sobie uczonych, góry i wszelkie fioletowe kwiaty. Boginię, która obiecała zrobić bogów z wilków, których moc będzie ogromna. Zakon – jak mówiono o tej watasze – robił wszystko, by to właśnie wilki z ich watahy były najsilniejsze, najlepsze. Wilki do niego należące miały zamiar stworzyć rasę idealną, rasę wilków o dużej odporności na choroby i umiejętnościach, zarówno tych fizycznych jak i magicznych, związanych z umysłem. „Gdy wiesz o kimś dosłownie wszystko, a nawet więcej niż on sam, masz nad nim władzę” - mówił Wielki Mistrz, a przy okazji ojciec Asa, o czym szczeniak nie miał pojęcia – podział na rodziny tam nie istniał, wszystkie dzieci były wychowywane wspólnie. Jednak od Asa zawsze oczekiwano trochę więcej ze względu na to, kto był jego ojcem. Na szczęście okazało się, że samiec jest zdolny i będzie mógł w przyszłości przyczynić się do stworzenia rasy idealnej dzieląc własne geny. Mały Asgrim zaprzyjaźnił się z Tori, małą waderą, którą – gdy tylko okazało się, że nie jest szczególnie uzdolniona – pozbawiono pamięci i wyrzucono. Przez długi czas nie mieli kontaktu, aż w końcu basiorowi udało się stworzyć łącze umysłów ze swoją starą przyjaciółką. As dorastał ucząc się najlepiej jak mógł i w końcu gdy dorósł i mógł zacząć starać się o potomstwo, kolejne, jeszcze bardziej uzdolnione magicznie pokolenie wilków, okazało się, że jest bezpłodny. Jego ojciec wpadł w szał. Jego syn, jeden z najbardziej uzdolnionych wilków w Zakonie, miał nigdy nie przekazać własnych genów? Było to dla niego niedopuszczalne. Pod wpływem emocji wymazał pamięć basiora i wygnał z watahy. Jednak mentorka Asa, która wiedziała o kontakcie basiora z jego dawną przyjaciółką, kazała mu odnaleźć Tori i wskazała w stronę, w którą ma się on udać. As nie wiedząc co innego mógłby zrobić, ruszył na poszukiwania osoby, o której istnieniu zapomniał – zresztą jak o wszystkim. W końcu trafił na tereny tej watahy. Śpiącego basiora odnalazł Magnus, który zaprowadził Asa do Alf, Suzanny i Hitama. No i jakoś tak wyszło, że tutaj został.
Zdrowie: 100%
Historia przed dołączeniem: Asgrim urodził się w szczególnej watasze. Wyznawali oni Eydis, boginię, która szczególnie umiłowała sobie uczonych, góry i wszelkie fioletowe kwiaty. Boginię, która obiecała zrobić bogów z wilków, których moc będzie ogromna. Zakon – jak mówiono o tej watasze – robił wszystko, by to właśnie wilki z ich watahy były najsilniejsze, najlepsze. Wilki do niego należące miały zamiar stworzyć rasę idealną, rasę wilków o dużej odporności na choroby i umiejętnościach, zarówno tych fizycznych jak i magicznych, związanych z umysłem. „Gdy wiesz o kimś dosłownie wszystko, a nawet więcej niż on sam, masz nad nim władzę” - mówił Wielki Mistrz, a przy okazji ojciec Asa, o czym szczeniak nie miał pojęcia – podział na rodziny tam nie istniał, wszystkie dzieci były wychowywane wspólnie. Jednak od Asa zawsze oczekiwano trochę więcej ze względu na to, kto był jego ojcem. Na szczęście okazało się, że samiec jest zdolny i będzie mógł w przyszłości przyczynić się do stworzenia rasy idealnej dzieląc własne geny. Mały Asgrim zaprzyjaźnił się z Tori, małą waderą, którą – gdy tylko okazało się, że nie jest szczególnie uzdolniona – pozbawiono pamięci i wyrzucono. Przez długi czas nie mieli kontaktu, aż w końcu basiorowi udało się stworzyć łącze umysłów ze swoją starą przyjaciółką. As dorastał ucząc się najlepiej jak mógł i w końcu gdy dorósł i mógł zacząć starać się o potomstwo, kolejne, jeszcze bardziej uzdolnione magicznie pokolenie wilków, okazało się, że jest bezpłodny. Jego ojciec wpadł w szał. Jego syn, jeden z najbardziej uzdolnionych wilków w Zakonie, miał nigdy nie przekazać własnych genów? Było to dla niego niedopuszczalne. Pod wpływem emocji wymazał pamięć basiora i wygnał z watahy. Jednak mentorka Asa, która wiedziała o kontakcie basiora z jego dawną przyjaciółką, kazała mu odnaleźć Tori i wskazała w stronę, w którą ma się on udać. As nie wiedząc co innego mógłby zrobić, ruszył na poszukiwania osoby, o której istnieniu zapomniał – zresztą jak o wszystkim. W końcu trafił na tereny tej watahy. Śpiącego basiora odnalazł Magnus, który zaprowadził Asa do Alf, Suzanny i Hitama. No i jakoś tak wyszło, że tutaj został.
Historia
po dołączeniu: „Jestem tu nowy, więc nic ciekawego mnie jeszcze
nie spotkało. Jednak liczę na to, że niedługo się to zmieni” ~
As
Właściciel:
ulicznyksiadztomek@gmail.com/ Tina017
Po
przemianie: Asgrim
jako człowiek ma około 1,8 m wzrostu. Jego sylwetka jest szczupła z
zarysami mięśni. Podobnie jak w wersji wilczej, ma włosy
przypominające kolorem cynamon oraz szaroniebieskie oczy. Skóra
chłopaka jest raczej z natury jasna. As jest posiadaczem twarzy o
mocno zarysowanej szczęce. Jego nos jest prosty i nie rzucający się
w oczy, a usta wydatne. Pod lewym okiem, przy kąciku, ma on
niewielki pieprzyk. Zwykle ma na sobie niebieskie jeansy i kolorowe
koszulki z zabawnymi napisami. W Mieście przedstawia się jako
Aleksy Wrzosowski.
Wygląd: Redian ma długie i puszyste futerko w odcieniach szarości wymieszanej z brązem. Nic specjalnego – jest to zwykła, bura sierść w prążki, jaką można dostrzec u wielu kotów. Od spodu pyszczka po brzuch kociaka widnieje lekko kremowy pas. W tym samym kolorze są cieniutkie linie otaczające duże oczy oraz krótkie skarpetki na drobnych łapkach. Zwykle wyciągnięty ku górze ogon jest nieznacznie ciemniejszy od reszty futerka - mniej-więcej w barwie prążków zwierzątka. Kotek ma zielonożółte oczy z dużą domieszką szarego, który zabiera im intensywność. Pomimo tego jego oczy delikatnie święcą się, co jest typową cechą jego gatunku.
Wygląd: Redian ma długie i puszyste futerko w odcieniach szarości wymieszanej z brązem. Nic specjalnego – jest to zwykła, bura sierść w prążki, jaką można dostrzec u wielu kotów. Od spodu pyszczka po brzuch kociaka widnieje lekko kremowy pas. W tym samym kolorze są cieniutkie linie otaczające duże oczy oraz krótkie skarpetki na drobnych łapkach. Zwykle wyciągnięty ku górze ogon jest nieznacznie ciemniejszy od reszty futerka - mniej-więcej w barwie prążków zwierzątka. Kotek ma zielonożółte oczy z dużą domieszką szarego, który zabiera im intensywność. Pomimo tego jego oczy delikatnie święcą się, co jest typową cechą jego gatunku.
Imię: Redian
Płeć: samiec
Rasa: kot
Gatunek: magiczny kot
Partner: brak
Wiek: 4 lata
Agresywność dla: 0/10 watahy, 3/10 obcych, 9/10 wrogów
Charakter: Redian to wesoły i wygadany kociak. Nie boi się wilków czy innych towarzyszy. Zawsze chętnie się do nich przypałęta, zagada i zacznie namawiać do wspólnej zabawy. Kocurek bardzo nie lubi samotności. Jest swego rodzaju atencjuszem, do czego nigdy by się nie przyznał. Nie lubi wspominać o swojej rodzinie, woli oddawać się temu, co jest teraz. Redian jest bardzo ciekawy świata, można by rzec, że aż za bardzo. Chce wiedzieć wszystko najlepiej już, teraz, natychmiast. Może się czasem wydawać wręcz arogancki. Bardzo przyjacielski i jednocześnie waleczny.
Umiejętności: Ze względu na młody wiek, Redian tak naprawdę dopiero się uczy swoich magicznych umiejętności. Jednak ze względu na to, że jest kotem, to bardzo dobrze sobie radzi w ciemnościach oraz jest całkiem zwinny. Redian potrafi wywołać niewielkie rozbłyski świetlne, utrzymujące się do trzydziestu sekund oraz „puszczać zajączki” poprzez manipulowanie światłem.
Sposób spędzania wolnego czasu: Szwendanie się za Edel, dokuczanie Crane'owi, bieganie, zaczepianie innych, zabawa dosłownie wszystkim i – jak przystało na kota – spanie.
Rodzina: „Pewnie już nie żyją, a jeśli już, to zostali na starych terenach... Nie ma co wspominać.” ~ Redian
Potomstwo: brak
Towarzysz wilka: Edel
Na Howrse/E-mail: Tina017
Płeć: samiec
Rasa: kot
Gatunek: magiczny kot
Partner: brak
Wiek: 4 lata
Agresywność dla: 0/10 watahy, 3/10 obcych, 9/10 wrogów
Charakter: Redian to wesoły i wygadany kociak. Nie boi się wilków czy innych towarzyszy. Zawsze chętnie się do nich przypałęta, zagada i zacznie namawiać do wspólnej zabawy. Kocurek bardzo nie lubi samotności. Jest swego rodzaju atencjuszem, do czego nigdy by się nie przyznał. Nie lubi wspominać o swojej rodzinie, woli oddawać się temu, co jest teraz. Redian jest bardzo ciekawy świata, można by rzec, że aż za bardzo. Chce wiedzieć wszystko najlepiej już, teraz, natychmiast. Może się czasem wydawać wręcz arogancki. Bardzo przyjacielski i jednocześnie waleczny.
Umiejętności: Ze względu na młody wiek, Redian tak naprawdę dopiero się uczy swoich magicznych umiejętności. Jednak ze względu na to, że jest kotem, to bardzo dobrze sobie radzi w ciemnościach oraz jest całkiem zwinny. Redian potrafi wywołać niewielkie rozbłyski świetlne, utrzymujące się do trzydziestu sekund oraz „puszczać zajączki” poprzez manipulowanie światłem.
Sposób spędzania wolnego czasu: Szwendanie się za Edel, dokuczanie Crane'owi, bieganie, zaczepianie innych, zabawa dosłownie wszystkim i – jak przystało na kota – spanie.
Rodzina: „Pewnie już nie żyją, a jeśli już, to zostali na starych terenach... Nie ma co wspominać.” ~ Redian
Potomstwo: brak
Towarzysz wilka: Edel
Na Howrse/E-mail: Tina017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz